LKS MORDARKA - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Aktualności

Runda wiosenna Ligi Żaków LPPN rozpoczęta

  • autor: lksmordarka, 2016-05-24 23:57

Nasza drużyna Żaków w tej rundzie rozegrała już dwa mecze ligowe. Pierwszym przeciwnikiem była drużyna AP Bonito, kolejnym zaś AP Limanovia.

Po rozegranych dwóch meczach zyskujemy trzy punkty w tabeli, które wywalczyliśmy z AP Bonito. Wywalczyliśmy to dobre słowo oddające atmosferę tego meczu, walka toczyła się do samego końca. Mecz zakończył się wynikiem 5:4 na korzyść naszych chłopaków. Trzeba przyznać, że zawodnicy z Mszany to już nie ci sami chłopcy z rundy jesiennej, kilkakrotnie skutecznie zagrozili naszej bramce, grali piłką, gra wyglądała zupełnie inaczej niż podczas jesiennego spotkania.

Drugi mecz ligowy żaki rozegrały w dniu dzisiejszym, tj. 24.05.2016 r. i tu już pełna relacja ze spotkania:

We wtorek żaki z naszej szkółki rozegrali mecz z drużyna AP Limanovia w ramach Ligi Żaków LPPN. Na mecz stawiło się w komplecie 14 naszych zuchów pod okiem trenera Mateusza. Początek meczu nasi chłopcy zaczęli bardzo odważnie i mimo że Limanovia wystawiła do gry najlepszych piłkarzy z rocznika 2007 na co dzień trenujących w orlikach to na boisku można było zauważyć lekką naszą przewagę. Ale powolutku do głosu zaczęli dochodzić nasi rywale. Piękna obroną w sytuacji sam na sam popisał się stojący w bramce Piotrek. Jednak po chwili straciliśmy pierwszą bramkę i kolejne dwie w krótkich odstępach czasu. Z naszej strony Mikołaj Syktus trafia w słupek, ładny strzał oddaje Kacper a po chwili znów Piotrek ratuje nas przed strata bramki. Niestety, mimo że nasi chłopcy przeprowadzali fajne składne akcje to piłka znów dwukrotnie ląduje w naszej bramce. Końcówka pierwszej połowy mimo ogromnego poświęcenia naszej drużyny to strata kolejnej bramki i niestety przegrywamy wysoko 0:6. Ale naprawdę wynik nie odzwierciedla tego co się działo na boisku.

Nie wiem co trener Mateusz powiedział chłopakom w przerwie ale na druga połowę wyszła chyba inna drużyna .W bramce Piotrka zastąpił Mikołaj Czachurski. Już w drugiej minucie Wiktor ładnie podaje do Mikołaja S i strzelamy piękna bramkę. Za chwilkę strzela Filip ale odrobinę niecelnie. Dwie minuty później Piotrek wykonuje rzut wolny i z dość ostrego kąta strzela dla nas druga bramkę. Kolejna bramka to daleki wykop naszego bramkarza piłkę przechwytuje Mikołaj S i jest już 3:6. Nasi grają jak z nut bo chwilkę później Mikołaj S głową przedłuża podanie do Dawida i ten też głową strzela czwartą bramkę. Kolejną znakomitą sytuację miał Filip ale chyba za bardzo chciał i piękny mocny strzał ląduje tuz obok słupka. Mogę powiedzieć że nasi zdecydowanie przeważają, a my obserwujemy bardzo nerwowe reakcje chyba trochę zszokowanego takim obrotem sprawy trenera rywali. Zanotowałem w drugiej połowie tylko trzy groźne sytuacje naszych rywali z których dwie pewnie wyłapał nasz bramkarz, a około pięć minut przed końcem rywalom udało się strzelić jedyną bramkę w tej części gry. Do samego końca nasi walczyli chociażby o remis i brawa za walkę i za naprawdę fajne akcje.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [422]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Reklama

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 10, wczoraj: 120
ogółem: 1 608 589

statystyki szczegółowe