LKS MORDARKA - strona nieoficjalna

Jako pierwsza swoje mecze rozpoczęła drużyna Mordarka II w składzie Karol Bargieł, Jakub Raczek, Filip Dutka (bramkarz i debiut na turnieju), Łukasz Kubacki, Szymon Ryś, Sebastian Musiał, Patryk Bugański. Niestety nie jesteśmy w stanie podać szczegółów meczy, więc w dużym skrócie.

W pierwszym spotkaniu chłopaki stanęli naprzeciw szkółki piłkarskiej AP Bonito II i niestety przegrali 0:3. W drugim meczu zwyciężyli z AP Mam Talent III aż 7:1, bramki strzelali: Karol Bargieł 3, Szymon Ryś 2 i po jednej Patryk Bugański i Seba Musiał. Mecz naprawdę mógł się podobać, chłopcy pokazali piękną grę zespołową, świetnie się rozumieli, czego wynikiem jest bilans strzelonych bramek. Zwycięstwo w drugim meczu pozwoliło na zajęcie drugiego miejsca w grupie i awans do finałów, które odbędą się w najbliższą sobotę, tj. 02.01.2016 r. GRATULUJEMY.

W samo południe do zmagań przystąpiła drużyna Mordarki I w składzie: Piotrek Dudek, Mikołaj Czachurski (bramkarz), Mikołaj Syktus, Kacper Górka, Filip Kuziel, Dawid Kądziołka, Wiktor Czaja. W pierwszym meczy naprzeciw naszych stanęła drużyna KS Tymbark. Mecz ten wygraliśmy 5:0 a autorami bramek byli: Filip i Piotrek dwukrotnie oraz Dawid, a dodam jeszcze że przewaga naszych chłopaków była ogromna i o dużym szczęściu mogą mówić nasi przeciwnicy że nie stracili więcej bramek. Bramka, która szczególnie zapadła mi osobiście w pamięci, to bramka zdobyta przez Filipa - z rzutu rożnego pięknym pociągnięciem Filip pakuje piłkę główką do bramki Tymbarku. Żadnej innej drużynie nie udało się pokonać bramkarza Tymbarku, tyle razy co Naszym chłopakom.

W kolejnym meczu naszym przeciwnikiem jest Orkan Niedźwiedź. Pierwsza bramka pada po rzucie wolnym podyktowanym na Filipie, strzela pięknie Piotrek a dobija Filip – 1:0. Znów przewaga naszych chłopaków jest ogromna ale piłka nie chce wpaść do bramki strzeżonej przez wyróżniającego się bramkarza Orkana. Groźnie też atakują przeciwnicy ale Kacper i Piotrek nie pozwalają im na wiele. Niestety w 10 minucie tracimy bramkę po mocnym strzale przeciwników, a 2 minuty przed końcem Orkanowi dosyć szczęśliwie udaje się zdobyć druga bramkę i przegrywając ten mecz, mocno komplikujemy sobie szanse na wyjście z grupy. Bezpośrednio po meczu trener Orkana - Marek Barzyk, tak skomentował "byliście lepszą drużyną, przeważaliście w grze, ale taka jest piłka"

Ostatni grupowy pojedynek przyszło stoczyć nam z AP Limanovią I i awans dawało nam tylko zwycięstwo. Cały mecz był bardzo wyrównany, chłopaki naprawdę dali z siebie wszystko szczególnie Filip i Piotrek grali z ogromna determinacją, ale pozostali też nie odpuszczali. Dwie bramki strzelił Dawid, szczególnie ta druga była z gatunku „stadiony świata”. Mimo że chłopcy włożyli w ten pojedynek mnóstwo serca to ostatecznie zremisowaliśmy go 2:2. Ogromne emocje udzieliły się też wspaniale kibicującym rodzicom na trybunach oraz trenerowi Mateuszowi który chyba nie mógł się pogodzić z wynikiem. Niestety remis oznacza że zajmujemy ostatecznie trzecie miejsce w grupie, ale zostaje nam satysfakcja że chłopaki rozegrali znakomite spotkania i widać że praca włożona w treningi przynosi rezultaty.

Trener Mateusz tak podsumowywuje dzisiejsze rozgrywki:

W dzisiejszym turnieju wystawiliśmy dwie drużyny i z obu jestem bardzo zadowolony. Drużyna złożona z chłopaków, którzy krócej trenują pokazała, że jeszcze nieraz będziemy się cieszyć z ich gry, rozegrali dwa mecze jeden udało się wygrać, drugi przegraliśmy i wyszliśmy z grupy co jest ogromnym sukcesem tego składu. Chłopcy z drużyny Mordarka I pokazali dzisiaj obok Limanovii najlepszą grę, trafiliśmy do grupy śmierci i do samego końca graliśmy o awans, w przegranym meczu z Niedźwiedziem nie wykorzystaliśmy wielu sytuacji i pechowo przegraliśmy. Mecze z tak mocnymi drużynami na pewno dały chłopakom dużo i turniej należy uznać za udany mimo, że zajęliśmy w grupie tylko trzecie miejsce. Mimo porażki chłopcy pokazali dziś na czym polega piłka, grali z taka pasją jaką bardzo rzadko można spotkać w jakiejkolwiek drużynie.

• Komentarzy [0]
• czytano: [664]
• DO