LKS MORDARKA - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Aktualności

Zasłużone zwycięstwo po słabym meczu.

  • autor: lksmordarka, 2014-04-14 13:49

LKS Mordarka w swoim pierwszym meczu na wiosnę zasłużenie wygrał w Kamienicy. Cieszy zwycięstwo ale na pewno nie rozmiar wygranej i styl. Pierwszy mecz jest zawsze trudny i chwała zespołowi, że mimo słabszej postawy udało się dogonić wynik...

Galeria zdjęć


nowa-galeria-5449552.jpg nowa-galeria-5449553.jpg nowa-galeria-5449554.jpg

bramki: Mąka 68' 82' 

skład: Pazdur - Bulanda, Chochół, Michura - Wrona (40' Pietrzak), Ryś, Babroń, Sułkowski( 60' Niezabitowski W),Wojtas (55'Bukowiec) - Mąka, Wojcieszczak (80' Szubryt) 

 

Pierwszy mecz o stawkę w tym roku nie wypadł tak jak oczekiwaliśmy. Zagraliśmy bardzo słabo pierwszą połowę, jednak druga to już zdecydowanie nasza dominacja. Można powiedzieć, że ostatnie pół godziny meczu drużyna gospodarzy nie miała siły już na nic oprócz wybijania długich piłek. Pierwsza połowa dość wyrównana, jednak nie udało nam się grać tak jak chcemy, czyli szybką piłkę po ziemi a jeszcze w 10 minucie straciliśmy pechowego gola po stałym fragmencie gry. Kamienica w całym meczu zagroziła nam tylko tym rzutem wolnym i później jeszcze Zasadni uderzył z wolnego w słupek. I to by było na tyle z ich gry. Na przerwę zeszliśmy z jednobramkową stratą i ze słabą grą. Po przerwie obraz gry się zmienił i w tej odsłonie gospodarze nie mieli już nic do powiedzienia. Nasze akcję coraz częściej się zazębiały i stwarzaliśmy wiele problemów opadającej z sił Kamienicy. Jak wiadomo czasem zdarzają się takie mecze, że trudno przebić się przez obronę przeciwnika jeśli rywal jest skupiony na obronie i wykopywaniu długich piłek. Jednak mimo to udało nam się stworzyć kilka doskonałych sytuacji ale wykorzystaliśmy tylko dwie, dwukrotnie do siatki Gorców trafił Mąka K, który sam miał jeszcze dwie znakomite sytuacje, Dobrą okazję też miał Niezabitowski, który od połowy biegł sam na sam. Po za tym kilka strzałów tuż obok bramki. Ogólnie zagraliśmy słabszy mecz niż można było się spodziewać a o pierwszej połowie musimy jak najszybciej zapomieć. Cieszy fakt, że pomimo słabej gry udało się jednak wygrać i awansować do kolejnej rundy Pucharu Polski. Pierwszy mecz i od razu okazało się, że naszą największą siłą może być na wiosnę ławka rezerwowych, dzisiaj każdy z wprowadzonych zawodników wniósł bardzo dużo do gry zespołu. W barwach LKS Mordarka zadebiutowali dzisiaj Marcin Wojcieszczak i Marcin Bukowiec. Pierwszy mecz w sezonie po powrocie do nas zagrał także Mirek Chochół. 


  • Komentarzy [2]
  • czytano: [797]
 

autor: ~japa 2014-04-14 20:01:16

avatar gra sie tak jak przeciwnik pozwala ale tak bardzo zle nie bylo w koncu wygralismy wyjazdowe spotakanie z druzyna ktora u siebie jest grozna dla kazdego a gdyby wykorzystac choc polowe naszych okazji wynik bylby dwa razy wyzszy!!


autor: ~Sylvek 2014-04-14 21:03:55

avatar Wyszliśmy na boisko zbyt pewni siebie i wiele nie brakowało żebyśmy się na tym przejechali. Dobrze że u nas też jest opis, bo jak rano przeczytałem na Kamieniczance :p to się prawie załamałem! Z ich strony to wygląda tak jakby nas tam prawie nie było :D


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Reklama

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 3, wczoraj: 187
ogółem: 1 616 891

statystyki szczegółowe